Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/549

Ta strona została skorygowana.

ci, bo znajduję rodzinę w moich ziomkach z Haramontu.
Kobiety z pośród słuchaczy, nie najlepiej były dla Pitoux usposobione, bo miał on za grube kolana, a za cienkie łydki, kobiety otóż na ten wyraz rodzina, wymówione przez sierotę, który od śmierci matki nie miał rodziny, otworzyły upusty łez.
Pitoux skończywszy wstęp, zaczął opowiadanie właściwe.
Opisał swą podróż do Paryża, manifestację z popiersiami, wzięcie Bastylji i zemstę ludu, wspomniał zlekka o udziale, jaki miał w walkach na placu Palais-Royal i na przedmieściu Św. Antoniego, a im mniej się chwalił, tembardziej rósł w oczach ziomków. Przy końcu opowiadania, jego kask stał się wielkim, jak kopuła Inwalidów, jego pałasz jak dzwonnica w Haramoncie.
Dowiódł, że namiętności ludowe rozniecili podżegacze. Wspomniał o Picie ojcu i synu, wytłumaczył, że wywołały rewolucje przywileje szlachty i duchowieństwa, zachęcił wreszcie ludność Haramontu, aby uczyniła szczegółowo to co cały naród francuski uczynił wogóle, to jest iżby się zjednoczyła przeciw wspólnemu nieprzyjacielowi.
W zakończeniu wykonał jeden z tych wspaniałych ruchów, które są wielkim mówcom właściwe.
Upuścił pałasz, a podnosząc, przypadkiem wyciągnął go z pochwy.
Podało mu to sposobność zawezwania mieszkańców do broni, na wzór zbuntowanych paryżan.
Haramontczycy w zapale, odpowiedzieli z energją.
W wiosce ogłoszono uroczyście rewolucję.
Ci, co z Villers-Cotterets słuchali rozmowy, odeszli z sercem przepełnionem pierwiastkiem patrjotycznym, śpiewając z groźbą dla arystokratów.

„Vive Henri quatre!
Vive ce roi vaillant!“

Rouget de l‘Isle nie był skomponował jeszcze podówczas Marsyljanki, a konfederacja z roku 90, nie rozbudziła jeszcze starego Caira, ponieważ było to dopiero w roku pańskim 1789.
Pitoux myślał, że miał tylko mowę, a on zrobił rewolucję.