Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/583

Ta strona została skorygowana.
„Kochany i szanowny panie Billot!


„Rewolucja codzień więcej zyskuje w kraju stronników. Arystokraci tracą grunt, patrioci się ruszają.
„Gmina haramoncka zaciąga się do służby czynnej gwardji narodowej.
„Ale nie ma broni.
„Jest jednak sposób zaradzenia złemu. Niektóre osobistości prywatne mają u siebie karabiny i strzelby, i gdyby oddać je chcieli na użytek publiczny, oszczędziliby wydatku skarbowi.
„Gdyby generał de Lafayette rozkazał, aby takie nielegalne składy oddano do rozporządzenia gminom, podejmuję się dostarczyć trzydzieści karabinów.
„Jest to jedyny środek położenia tamy dążeniom kontrrewolucyjnym arystokratów i nieprzyjaciół narodu.

„Wasz współobywatel i pokorny sługa.


„Anioł Pitoux“.


Skończywszy pisanie, Pitoux spostrzegł, że nie doniósł dzierżawcy nic o domu i rodzinie. Traktował go zanadto po brutusowsku, ale z drugiej strony opisać szczegóły Katarzynie, byłoby to albo kłamać, albo rozedrzeć serce ojcu, rozdrażnić wreszcie w swem własnem sercu krwawiącą się ranę; słumił zatem westchnienie i w postscriptum napisał:
P. S. Pani Billot i panna Katarzyna wraz z całym domem, zdrowe i polecają się pamięci pana Billot“.
Tym sposobem Pitoux nie skompromitował ani siebie, ani nikogo.
Pokazując wtajemniczonym białą kopertę mającą jechać do Paryża, dowódca siły zbrojnej Haramontu, rzekł tylko:
— Oto jest.
I rzucił list do skrzynki.
Niedługo czekał na odpowiedź.
W dwa dni potem umyślny przybył konno do Haramontu, by widzieć się z Aniołem Pitoux.
Wielkie było poruszenie, wielkie oczekiwanie i obawa żołnierzy.
Koń gońca pokryty był pianą.
Goniec nosił mundur sztabu gwardji narodowej paryskiej.