Strona:PL Dumas - Benvenuto Cellini T1-3.djvu/363

Ta strona została przepisana.

nie i potocznie się wyrażającą o przeznaczeniu królów i o losie państw.
Owa niewiasta, jakby Opatrzność, każdemu tąż samą ręką wciskała pęta i spuszczała korony.
I owa władczyni najwznioślejszych rzeczy na ziemi, tak dumna w obec swoich szlachetnych pochlebców, teraz stała się sobą nietylko z owem łagodnem spojrzeniem kobiety, która kocha, lecz jeszcze z błagającą postawą lękliwej niewolnicy.
Nagle z prostego widza, Askanio stał się główną osobą dramatu.
Zresztą zalotna księżna zręcznie wyrachowała i utrzymała ów efekt.
Askanio uczuł panowanie jakie ta kobieta pomimo jego woli nad nim wywiera i jak dziecię, uzbroił się oziębłością dla ukrycia swojego pomieszania.
Może też pomiędzy sobą a księżną widział przemykającą się jakby cień najczystszą Blankę, w białej sukni z promieniejącem czołem.