sowi VII odpowiedź Benvenuta Cellini. dodatek jednak przemilczając.
Niedługo potem, dla zupełnego pogodzenia się z Benvenutem, Klemens VII kazał mu wyryć swój medal.
Benvenuto wybił go z bronzu, srebra i złota; poczem zaniósł go papieżowi, który tak był nim zachwycony, że w uwielbieniu zawołał, iż nigdy starożytni nie wyryli tak pięknego medalu.
Tak więc Benvenuto pogodził się z Klemensem VII, czego niebyłby zapewne uczynił, gdyby go mniej kochał, lecz jako współziomek bardzo był przywiązany do niego.
To też zmartwił się bardzo, gdy w kilka miesięcy potem zdarzeniu, papież umarł prawie nagle.
Ten żelazny człowiek zalał się łzami na tę wiadomość; przez cały tydzień płakał jak dziecko.
Zresztą, zgon ten podwójnie był nieszczęsny dla biednego Cellini; w sam dzień pogrzebu papieża, spotkał Pompea, którego nie widział od chwili, kiedy mu zalecił nie nasuwać się zbyt często ze swoją osobą.
Trzeba powiedzieć, że od czasu gróźb Benvenuta Cellini, nieszczęśliwy Pompeo nie śmiał
Strona:PL Dumas - Benvenuto Cellini T1-3.djvu/43
Ta strona została przepisana.