Strona:PL Dumas - Benvenuto Cellini T1-3.djvu/666

Ta strona została przepisana.

działa co mówi; przecież mnie się przyznała do dwudziestu dwu lat. Ale mniejsza...
— Tak więc mości panie jesteś obwiniony o uwiedzenie nieletniej — rzekł sędzia, he! he! hu!
— He! be! be! roześmiał się Jakób naśladując sędziego.
— Obwiniony o uwiedzenie rozmyślne — dodał pisarz przejmującym głosem, pośród wesołości sędziego i ucznia.
— O uwiedzenie rozmyślne — powtórzył sędzia.
— Skarżąca, czytał dalej pisarz, od sześciu miesięcy opierała się prośbom i podstępom oskarżonego.
— Od sześciu miesięcy? przepraszam panie pisarzu, zdaje mi się, że tu musiała zajść omyłka przerwał uczeń.
— Tak od sześciu miesięcy, tak jest napisane! — odpowiedział pisarz tonem stanowczym.
— Niech i tak będzie — odrzekł Jakób; w istocie Gerwaza dobrze mówiła...
— Ów Jakób Aubry rozjątrzony jej obojętnością, zaczął jej odgrażać.
— O! o! — zawołał Jakób.
— O! o! — powtórzył sędzia.
— Lecz, dalej czytał pisarz, wspomniona Gerwaza-Perreta Popinot zachowała się tak przy-