Ta strona została przepisana.
Wchodząc tam, westchnął głęboko, które to westchnienie było daleko bardziej przejmujące niż wszystkie inne jakie wydał w więzieniu; był żonatym.
Jakób Aubry porównywał się z Kurcyuszem, gdyż rzucił się w otchłań hymenu przez poświęcenie.