— A!... nędznicy!... — wyszeptała królowa — drogo mi zapłacicie to zuchwalstwo, ja wam to przyrzekam!...
Poczem, zwracając się do d‘Artagnana, dodała:
— Dałeś mi pan tego wieczoru najlepsze rady ze wszystkich, jakie otrzymałam w życiu. Dawaj je pan i dalej... Cóż teraz mamy czynić?...
— Panie Laporte — odezwał się d‘Artagnan — dokończ ubierać Jego Królewską Mość.
— Więc możemy jechać?... — zapytała królowa.
— Kiedy Najjaśniejsza Pani zechce; niech tylko zejdzie bocznemi schodami, a mnie zastanie na dole.
— Idź, panie — odrzekła królowa — a ja za tobą przybędę.
D‘Artagnan wyszedł; kareta stała na swem miejscu; muszkieter siedział na koźle. D‘Artagnan wziął zawiniątko, które Bernouinowi polecił położyć u nóg muszkietera.
Był w niem, jak sobie przypominamy, kapelusz i płaszcz stangreta pana de Gondy. D‘Artagnan włożył płaszcz na ramiona, a kapelusz na głowę. Muszkieter zsiadł z kozła.
— Panie — rzekł doń d‘Artagnan — uwolnisz pan teraz swego kolegę, który pilnuje stangreta. Dosiądziecie, panowie, swych koni, a potem udacie się na ulicę Tiquetonne do hotelu pod Kozą i zabierzecie mego konia oraz konia pana du Vallan, osiodłacie je i opatrzycie jak na wojnę, a potem wyjedziecie z Paryża, prowadząc je za cugle, i udacie się do Cours-la-Reine. Jeżeli w Cours-la-Reine nie znajdziecie nikogo, pojedziecie dalej do Saint-Germain. Wszystko to w służbie królewskiej.
Muszkieter przyłożył rękę do kapelusza i oddalił się dla spełnienia otrzymanych rozkazów. D‘Artagnan wsiadł na kozioł. U pasa miał parę pistoletów, pod nogami muszkiet, u boku obnażoną szpadę.
Zjawiła się królowa; za nią szedł król i brat jego, książę andegaweński.
— Kareta pana koadjutora!... — zawołała, cofając się o krok.
— Tak, Najjaśniejsza Pani — odezwał się d‘Artagnan — ale niech Wasza Królewska Mość wsiada śmiało. To ja nią powożę.
Królowa wydała okrzyk zdziwienia i wsiadła do karety. Król i brat królewski wsiedli po niej i obok niej usiedli.
— Chodź, Laporcie — rzekła królowa.
Strona:PL Dumas - Dwadzieścia lat później.djvu/501
Ta strona została przepisana.