Ta strona została przepisana.
obijające się o szyby, ani strzały, rozlegające się w Paryżu, chociaż było już po jedenastej wieczorem.
Tymczasem d‘Artagnan podążał ku uliczce Tiquetonne, gdzie mieszkał w hotelu „pod Kozą“. Powiemy teraz, dlaczego d‘Artagnan wybrał sobie to mieszkanie.