Strona:PL Dumas - Hiszpania i Afryka.djvu/111

Ta strona została przepisana.

pacierzowéj od trzeciego, i byk pada jak piorunem rażony.
Po skończonéj exekucyi, cachetero powraca zawsze krętym krokiem do ogrodzenia, przeskakuje baryerę i znika.
Ta piérwsza baryera, którą przebywają, jak widzieliśmy, chulos, banderilleros i cachetero, nie zawsze daje bezpieczny przytułek. Widziano byków przeskakujących baryerę z równą łatwością jak nasze konie wyścigowe przeskakują płot, i rycina Goya przedstawia alkada de Terrason, nędznie przebodzonego i stratowanego nogami przez skaczącego byka.
Na uroczystościach królewskich widziałem jak byk trzy razy jeden po drugim przeskoczył z areny w korytarz.
Wtedy, z równąż zręcznością jak przeskoczyli z areny w korytarz, chulos i banderilleros skaczą z korytarza w arenę; posługacz cyrku otwiera drzwi, a byk kręcąc się jak wściekły w téj szczupłéj przestrzeni, widząc otwartą dla siebie drogę, wchodzi na nowo w szranki, gdzie go czekają nieprzyjaciele.
Niekiedy dzielą arenę na dwie części. To się zdarza kiedy arena jest nazbyt obszerna. Na placu Mayor, naprzykład, gdzie jednocześnie odbywają się dwie walki, zdarzyło się pewnego razu, że dwa byki