Strona:PL Dumas - Hiszpania i Afryka.djvu/425

Ta strona została przepisana.

re Sybaryta gotów opłacać milionami sesterców; przy pomocy Dawida można palić tytoń Latakie z cybuchów bursztynami zdobnych i kryształowych w złoto oprawnych naczyń; z Dawidem zniknie rzeczywistość, a nastaną marzenia, i człowiek mniemać będzie że jest sułtanem w swoim haremie, królem lub cesarzem na tronie.
Na nieszczęście, moi i twoi przyjaciele, pani, rzadko zwiedzają Tanger.
Kiedyśmy wczoraj zajmowali się, a raczéj zająć się chcieli sposobem wyjazdu na łowy, Dawid tylko poruszył ustami i ramionami, co miało znaczyć.
Dajcie pokój już ja o tem pamiętam, to moja rzecz.
A pełni zaufania, dozwoliliśmy mu czynić co zechce.
Dwanaście koni i tyluż arabskich służących oczekiwało nas u drzwi Dawida, zapełniając całą ulicę, która, równie jak wszystkie ulice w Tangerze, miała ośm, lub dziesięć stóp szerokości.
W dziesięć minut późniéj Pan Florat i pan de Saint Leger połączyli się z nami, pan de Saint-Leger był to kanclerz konsulatu upoważniony przez pana Hay do towarzyszenia nam.
W ubiorze jego to mię uderzyło, iż był bez bótów i bez czapki. Krótkie spodnie spadały mu tylko po kolana, a jakieś kamaszki sięgały tylko po kostki.
Bose nogi w kraju kaktusów i aloesów, i odkryta głowa pod czterdziesto stopniowem słońcem, wydały mi się więcéj niż oryginalnością.
Zapytałem o przyczynę takiego dziwactwa, a pan de Saint-Leger przytoczył mi anekdotę o Dyogenesie tłukącym swą miseczkę ponieważ widział że dziecko piło dłonią.
On zaś widział arabów chodzących boso i bez czapki, uczynił więc jak Dyogenes, to jest zdjął pończochy i czapkę.
Nakoniec, aby należycie szydzić z równika, pan de Saint-Leger, miał włosy ostrzyżone przy saméj głowie.