a mianowicie, że Atlas pozwoli mu pierwéj na urządzenie sobie materaca, aby mu niektóre wypukłości niebios łopatek niegniotły.
Atlas niespodziewając się iż Herkules tak łatwo na wszystko przystanie, zezwolił na przyrządzenie materaca, pod warunkiem iż Herkules użyje na to czasu o ile można najkrótszego.
Herkules obiecał uczynić jako żądano, i znowu przesunął swój ciężar na grzbiet Atlasa, podobnie jak poprzednio Atlas przesunął go był na grzbiet jego; lecz łatwowierny olbrzym zawiódł się, bo Herkules zamiast przyrządzić sobie materac; życzył Atlasowi przyjemnéj zabawy na tem stanowisku karyatydy niebios; zabrał złote jabłka i poszedł daléj.
Od tego czasu, Atlas już się nieruszył z miejsca i znajdziemy go tam gdzie go Herkules zostawił.
Nakoniec Herkules przybył tu gdzie się obecnie znajdujemy. Niech mi jednak wolno będzie oświadczyć pani, że dawniéj świat niezupełnie tak samo wyglądał jak dzisiaj.
Śródziemne morze tworzyło wielką sadzawkę, która niemiała żadnéj styczności z Oceanem, przeciwne zaś Sycylia dotykała Kalabryi.
Nadto, długi łańcuch gór, z podania znanych starożytnemu światu pod nazwą Atlantyd, ciągnął się od zachodniego krańca Afryki ku południowemu brzegowi Ameryki, niby most na Oceanie rzucony.
Ten stan rzeczy niepodobał się Herkulesowi, postanowił on więc utworzyć przejście któreby połączyło śródziemne morze z Oceanem; napotkał górę o dwóch szczytach i uznał ją za dogodny dla siebie punkt oparcia: plecami więc oparł się o jeden wierzchołek, a nogami o drugi i odepchnął go.
To potężne pchnięcie rozerwało granitowy łańcuch, natychmiast morze wrąc wpadło w to przejście i zarazem wstrząśniona Messyna odłączyła się od Kalabryi.
Strona:PL Dumas - Hiszpania i Afryka.djvu/458
Ta strona została przepisana.