Strona:PL Dumas - Hiszpania i Afryka.djvu/608

Ta strona została przepisana.

nakoniec przybywa, ona oświadcza że odmawiała tylko dla wypróbowania go; podaje mu rękę, a zamiary zemsty przemieniają się w noc miłosną.
Prawo zaleca muzułmanowi aby każdéj nocy używał jednę z żon swoich: każda więc ma swoję koléj, a zapomnienie w tym względzie, nieraz ze strony kobiety staje się powodem do żądania natychmiast rozwodu.
Zresztą, maurytanka lub arabka tém się różni od europejskiéj kobiety, iż bez zaprzeczenia przyznaje męzczyznie wyższość nad sobą i że mu ulega z obowiązku, groźba jednak albo nawet nie zasłużone uchybienie często zemstę jéj sprowadzają.
Khadidżia, córka beja Oranu, miała kochanka nazwiskiem Bugrada. Raz Bugrada przybył do kochanki i dał jéj do zrozumienia, że jakkolwiek jest córką beja, jednak on nią rozporządza i może ją zgubić skoro mu do tego przyjdzie ochota.
— Nie słusznie przemawiasz do mnie w ten sposób, odrzekła mu Khadidżia, nie lękam się ciebie; wiedz owszem że, raczéj my kobiety dajemy śmierć lub życie, skoro taka nasza wola.
— Bah! odparł Bugrada, sam tylko Bóg ma taką władzę.
Zaledwie to wyrzekł, a na wyższéj galeryi usłyszano kroki beja Osmana, który ciężko chodził, bo był tłusty. Bugrada przeląkł się, bo ujęty przez Osmana, mógł to głową przypłacić; ale Khadidżia bynajmniéj nie zmieszana, ukryła kochanka w ogromnym kufrze stojącym w jéj pokoju.
Bej wszedł, a że chciał usiąść. Khadidżia wskazała mu kufer; bej usiadł rozmawiał i żartował ze swoją ukochaną córką. W tém Khadidżia znagła zmienia rozmowę, pokazując na pyszny Jatagan w złotéj pochwie który mu wisiał u pasa ojcowskiego.
— Czy prawda ojcze, pyta że twój jatagan kraje żelazo?
— Bezwątpienia, odpowiada bej.