Strona:PL Dumas - Hiszpania i Afryka.djvu/74

Ta strona została przepisana.

I tak, z rana Giraud nie myśli o swojéj rodzinie w podobny sposób jak wieczorem: co pochodzi ztąd że zrana jest na czczo, a wieczorem po obiedzie.
Każdy zaś wié, nic bardziéj nie zmienia postaci rzeczy, jak patrzéć na nie z żołądkiem próżnym lub pełnym.
Giraud więc zabijający jest kiedy myśli o swojéj rodzinie zrana; Giraud więc jest przedziwny, kiedy myśli o swojéj rodzinie wieczorem.
Co się tycze Desbarolla, nie wiem czy on ma rodzinę, czy myśli o swojéj rodzinie, i czy ta myśl rozrywa go; ale to wiem, że roztargnienie Damisa, który gryzł sobie palec zamiast chleba, niczém jest w porównaniu z roztargnieniem Desbarolla.
Ten ustęp o Giraud i Desbarollu przeszkodził mi powiedziéć tobie, pani, że kiedy jeden skończył swoje westchnienie, a drugi frazes, oba przyjęli mój wniosek.
Gromadka nasza była więc w komplecie, taka jak o niéj marzyliśmy w dniu pamiętnéj przysięgi Horacyuszów, o któréj mówiłem; i znaleźliśmy się w Hiszpanii w czas jeszcze żeby przebiedz razem połowę Hiszpanii.
Teraz widzę się w konieczności skreślenia portretu Giraud i Desbarolla, jak skreśliłem już portrety Boulanger, Macąuet i mojego syna.