Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/1003

Ta strona została przepisana.

Ambasador nasz w Wiedniu, pan de Noailles, był prawie więźniem w swoim domu.
Ambasador nasz w Berlinie pan de Ségur był także więźniem prawie, zwłaszcza, że wieści utrzymywały, jakoby chciał wyzyskać tajemnice króla pruskiego od jego kochanek.
Ten król pruski miał kochanki!
Gdy pan de Ségur ukazał się na audjencji publicznej jednocześnie z pełnomocnikiem z Koblenz, król odwrócił się odeń, a spytał głośno pełnomocnika książąt o zdrowie księcia d’Artois.
Prusy naówczas uważały się tak, jak się i dziś uważają za przodowników postępu niemieckiego; żyły one temi dziwnemi tradycjami filozoficznemi króla Fryderyka, który podtrzymywał opozycję Turcji i powstanie w Polsce, a uciskał jednocześnie Hollendrów. Prusy, to rząd który drapieżnemi łapami łowił niegodziwie w mętnej wodzie rewolucji i wyciągał z niej co się da, to Newszatel, to część Pomeranji, lub część Polski.
Tacy byli nasi jawni nieprzyjaciele, tajemnemi zaś była Anglja, Rosja i Hiszpanja.
Głową całej tej koalicji miał być wojowniczy król Szwecji, karzeł uzbrojony jak olbrzym, zwany Gustawem III-cim; trzymała go w ręku Katarzyna II-ga.
O wstąpieniu na tron Franciszka II-go zawiadomiono Francję notą dyplomatyczną żądającą, aby:
I. Spełnić żądania książąt niemieckich, mających posiadłości w królestwie, inaczej mówiąc, uznać władzę cesarską w departamentach naszych i wpuścić Austrję w samo serce Francji.
II. Zwrócić Avinion, to jest nie dozwolić na dawny rozdział tej prowincji.
III. Cofnąć monarchję na stopę z 23 czerwca 1789 roku.
Nota, rzecz jasna, odpowiadała najzupełniej tajemnym życzeniom króla i królowej.
Dumouriez ruszył na nią ramionami.