otworami. Krzyk: „Oto zbrodniarze!“ rozległ się korytarzach i odbił w najgłębszych kryjówkach.
Poczem usłyszano znów inny krzyk:
— Szwajcarzy! Szwajcarzy!
Było stu dwudziestu Szwajcarów w Opactwie; z trudnością dziesiątego sierpnia ocalono ich przed wściekłością ludu. Gmina znała nienawiść tłumów do czerwonych mundurów. Był to więc doskonały sposób rozpoczęcia, wskazać tych nieszczęśliwych.
Dwie godziny prawie zabijano stu dwudziestu Szwajcarów.
A gdy ostatni ducha wyzionął — był nim major Reading, którego nazwisko już wymienialiśmy dawniej, zażądano księży.
Księża odpowiedzieli, że gotowi są umrzeć, ale pragną się wprzód wyspowiadać.
Życzeniu temu zadosyć uczyniono: udzielono im dwie godziny zwłoki.
Na cóż użyto tych dwóch godzin? Na ustanowienie trybynału.
Kto utworzył ten trybunał? kto mu przewodniczył?
Maillard.
Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/1203
Ta strona została przepisana.