Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/195

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XXX.
METZ I PARYŻ.

Jak przepowiedział Cagliostro i jak odgadł Mirabeau, król był rzeczywiście przyczyną upadku wszystkich projektów Gilberta.
Królowa; która więcej przez złość kochanki i ciekawość kobiety, niż przez politykę królowej, czyniła nadzieję hrabiemu Mirabeau, bez żalu patrzyła, jak upadał cały gmach konstytucyjny, który tak żywo ranił jej dumę.
Co zaś do króla, stałą jego polityką było czekać, zyskiwać na czasie i korzystać z okoliczności; zresztą dwie zaczęte negocjacje, dawały mu szanse ucieczki z Paryża i schronienia się w jakiej twierdzy, co było jego planem ulubionym.
Te dwie negocjacje rozpoczęte były, jak wiemy, jedna przez Favrasa, powiernika hrabiego Prowancji, druga przez hrabiego de Charny, osobistego posła Ludwika XVI.
Charny stanął we dwa dni w Metz. Zastał pana de Bouillé i oddał mu list króla.
List ten, jak przypominamy sobie, był tylko środkiem do zawiązania stosunków z panem de Bouillé, który zaznaczając niezadowolenie swe ze wszystkiego co zaszło, trzymał się bardzo ostrożnie.
W rzeczy samej, propozycja mu zrobiona, zmieniała wszystkie jego plany.
Cesarzowa Katarzyna ofiarowała mu służbę u siebie i właśnie miał pisać do króla z prośbą o pozwolenie przyjęcia stanowiska w Rosji, kiedy nadszedł list Ludwika XVI.
De Bouillé zawahał się; ale wobec Oliviera de Chamrny, wobec wspomnień pokrewieństwa z panem de Suffren,