Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/535

Ta strona została przepisana.

„Zdaniem margrabiego de Bouille, oddziały maja być ustawione dopiero w Sainte-Menehould. Gdyby jednak król żądał, aby doszły do Pont-de-Sommevelle, ja tak proponuje rozstawić siły eskorty Jego królewskiej mości.
„1-o. W Pont-de-Sommeyelle, czterdziestu huzarów pułku Lauzun, pod dowództwem pana de Choiseul, który mieć będzie pod rozkazami podporucznika Boudet;
„2-o. W Sainte-Menehould, trzydziestu dragonów pułku królewskiego, dowódzca pan Dandois, kapitan;
„3-o. W Clermont, stu dragonów pułku hrabiego Prowancji i czterdziestu pułku królewskiego, dowódzca hrabia Karol de Damas;
„4-o W Varennes, sześćdziesięciu huzarów pułku Lauzun, pod dowództwem panów Rahrig, de Bouille syna i de Raigecourt;
„5-o. W Dun pięćdziesięciu huzarów, pułku Lauzun, dowódzca pan Deslon, kapitan;
„6-o. W Mouzay, pięćdziesięciu jezdnych z pułku Royal-allemand, z panem Guntzer, kapitanem;
„7-o. Wreszcie w Stenay, pułk Royal-allemand, dowodzony przez pułkownika barona de Mandell“.
— To mi się wydaje dobrem — rzekł król. — Ale pod jakim pozorem oddziały te przez kilka dni stać będą w tych wsiach i miasteczkach?
— Najjaśniejszy Panie, pozór gotów, będą czekały na znaczna sumę pieniędzy, którą ministerjum posyła dla armji północnej.
— No — rzekł król — z widocznem zadowoleniem — wszystko jest obmyślone.
Charny skłonił się.
— Co do pieniędzy — dodał król — nie wiesz pan, czy pan de Bouille, odebrał przesłany miljon?
— Tak jest. Najjaśniejszy Panie; tylko Wasza królewska mość wie, że ten, miljon był w asygnatach, które tracą dwadzieścia na sto.
— Ale czy tak chociaż mógł je zmienić?