szoną kobietę w obydwa policzki, jakby to uczyniła ze swoją przyjaciółką — jeżeli dbasz o twoje własne bezpieczeństwo, powściągnij te oznaki współczucia; gdyby je spostrzeżono, mogłyby stać się dla ciebie zgubą, łatwo zaś pojmiesz, iż gdyby cię co złego spotkać miało, ileby to podwoiło nasze cierpienia. Może się jeszcze zobaczymy, szanuj się więc i zachowaj mi przyjaźń, którą dziś tak rzadko spotykam.
Po obiedzie udano się w dalszą podróż; upał był niesłychany, król, spostrzegłszy, iż księżna Elżbieta zupełnie jest bezsilną ze zmęczenia i opuszcza co chwilę głowę na piersi, zmusił ją do zajęcia swego miejsca w głębi powozu, aż do Meaux, gdzie miano nocować.
Pétion widział to, lecz nie ruszył się ze swego miejsca.
Barnave zaczerwieniony od wstydu, ukrył twarz w dłonie, ale przez palce widział smutny uśmiech królowej.
Po godzinie drogi, zmęczenie księżnej Elżbiety tak się wzmogło, iż usnęła zupełnie i bezwiedne zwieszając swą piękną, anielską głowę to na jedno, to na drugie ramię przechyliła ją w końcu na ramię Pétiona.
To było powodem, iż deputowany z Charteles w swem sprawozdaniu z odbytej podróży wyraził się, iż pani Elżbieta, ta święta istota, zakochała się w nim i składając na chwilę głowę na jego ramieniu — uległa uczuciu.
Około czwartej z południa, przyjechano do Meaux i zatrzymano się przed pałacem biskupim, który zamieszkiwał Bossuet i w którym ośmdziesiąt siedm lat temu, autor
„Rozpraw o historji powszechnej“ umarł.
Pałac był zamieszkany przez biskupa konstytucyjnego i przysięgłego. Spostrzeżono to później po sposobie w jaki przyjął rodzinę królewską.
W pierwszej chwili królowę uderzył tylko ponury widok budynku, do którego wejść miała. Nigdzie pałac książęcy lub duchowny nie przedstawiał się stosowniejszym przez swój smętny pozór dla udzielenia na jednę noc schronienia niedoli.
Nie tak jak w Wersalu, gdzie wielkość jest wspaniałą,
Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/728
Ta strona została przepisana.