Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/826

Ta strona została przepisana.

lud, można się było spodziewać, że w przeciągu godziny, z jakie pięćdziesiąt tysięcy patrjotów otoczy ołtarz ojczyzny.
Redagujący komisarze podpisali pierwsi, i podali pióro sąsiadom, a gdy w sekundę zapełniono papier podpisami, rozdano czyste arkusze numerowane, tegoż co petycja formatu.
Zrazu podpisywano na ołtarzu ojczyzny i jego krawędzi, następnie na jego stopniach, na kolanach, na denkach od kapeluszy, zgoła na wszystkiem, co jakąś podporę stanowić mogło.
W czasie podpisywania, podług wydanego przez Zgromadzenie Lafayettowi rozkazu, dotyczącego nie piszącej się petycji, lecz porannego morderstwa, pierwsze oddziały wojska wchodzą na pole Marsowe, a zajęcie się petycją jest tak wielkie, że nikt prawie ich przybycia nie spostrzega.
To jednak, co się wydarzy, będzie miało pewne znaczenie.