Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/866

Ta strona została przepisana.

dłużej przy spełnieniu czynu, który jedynie mógłby ocalić króla, gdyby król mógł...
Barnave zatrzymał się.
— Mógł być ocalonym... nieprawdaż, panie, to chciałeś powiedzieć?... podjęła królowa podnosząc kwestję z odwagą i możemy dodać ze śmiałością, która jej była właściwą.
— Niech mnie Bóg strzeże, Najjaśniejsza Pani, abym miał być prorokiem takich nieszczęść!... A jednak będąc na wyjezdnem z Paryża, mając oddalić się na zawsze od królowej nie chciałbym ani zbytnio jej trwożyć, ani za wiele pozostawiać złudzeń.
— Pan opuszczasz Paryż?... oddalasz się pan odemnie?
— Czynności Zgromadzenia narodowego, którego byłem członkiem, są ukończone, a ponieważ Zgromadzenie postanowiło, iż żaden z członków jego, nie może być członkiem Ciała prawodawczego, nie mam zatem żadnego powodu do pozostania w Paryżu.
— Czyż nawet tego, aby nam być użytecznym, panie Barnave?...
Barnave uśmiechnął się smutnie.
— Ani nawet tego, Najjaśniejsza Pani, gdyż istotnie, od dzisiaj, a raczej od onegdaj, nie mogę już w niczem być użytecznym.
— O!... panie... rzekła królowa, zamało sobie ufasz!..
— Niestety!... nie, Najjaśniejsza Pani, badam siebie i widzę, że jestem słabym... Siłą moją, której błagałem, abyście użyli Najjaśniejsi Państwo, jako dźwigni, był mój wpływ w Zgromadzeniu, moja przewaga u Jakobinów, była to nakoniec moja popularność tak ciężko nabyta; lecz teraz, gdy Zgromadzenie jest rozwiązane, a Jakobini zostali Feuillantami, lękam się, aby ci ostatni, odłączając się od Jakobinów, nie uczynili fałszywego kroku. Nakoniec Najjaśniejsza Pani, jeżeli idzie o moją popularność...
Tu Barnave uśmiechnął się jeszcze smutniej, niż pierwszym razem.
— Tu muszę powiedzieć, że moja popularność przepadła!...