Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/881

Ta strona została przepisana.

Billot przeniesiony został do składu bielizny i położony na łóżku, poczem Gilbert przystąpił do opatrywania rany.
Arterja skroniowa była przecięta i z tego powodu nastąpiła ogromna utrata krwi, a potem omdlenie, które zmniejszyło bicie serca i zatrzymało krwotok. Natura skorzystała z tego niezwłocznie, uformowała strup, a ten zamknął arterję.
Gilbert z nieporównaną zręcznością związał najpierw arterję za pomocą jedwabnej nitki, obmył ranę i skórą nakrył czaszkę. Świeżość wody, a może i ból dotkliwy spowodowany opatrywaniem, otworzył oczy Billota, Wymówił on kilka słów bez związku.
— Mózg wstrząśnięty... szepnął Gilbert.
— Ale... wyrzekł Pitoux, kiedy nie umarł, to go pan ocalisz, nieprawda panie Gilbercie?
Gilbert uśmiechnął się smutnie.
— Będę się starał... powiedział, lecz tylko co widziałeś kochany Pitoux, że natura jest zręczniejszym chirurgiem od każdego z nas.
Nareszcie Gilbert skończył opatrywanie, obciął włosy tak krótko jak tylko się dało, zbliżywszy brzegi rany do siebie obcisnął je płatkiem z dyachylum i obandażowawszy zalecił, aby rannego kłaść prawie siedzący, tak, aby krzyż a nie głowa oparte były o poduszki.
Ukończywszy te wszystkie starania, spytał dopiero Ludwika Pitoux, skąd się wziął w Paryżu, a następnie tam, gdzie go tak bardzo potrzebował Billot.
Stało się to bardzo naturalnie. Od chwili zniknięcia Katarzyny i wyjazdu męża, matka Billot, której nigdy nie przedstawialiśmy naszym czytelnikom za istotę mającą umysł silny, wpadła w pewien rodzaj idjotyzmu. Zły ten stan ciągle się pogarszał. Nie żyła, lecz wegetowała i każdego dnia zrywała się jakaś struna w tej biednej kobiecie; powoli słowa jej stawały się coraz rzadszemi, w końcu przestała mówić zupełnie; nie wstawała z łóżka i doktór Raynal oznajmił, iż z tej śmiertelnej apatji, może biedną kobietę wyprowadzić jedynie tylko powrót córki.