Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/883

Ta strona została przepisana.

umarłymi i rannymi! dlatego, że chciano, jak roku zeszłego, obchodzić uroczyście wzięcie Bastylji i rocznicę zjednoczenia.
Ależ to było niepodobieństwem!
Jakto! w przeciągu jednego roku to, co było powodem radości i triumfu, dziś stało się przyczyną buntu i rzezi?
Jakiż to szał owładnął w ciągu tego roku głowami Paryżan.
Mówiliśmy już, że dzięki wpływowi Mirabeau, dzięki utworzeniu klubu umiarkowanych, wpływowi Lafayetta i Baillego, dzięki nakoniec reakcji, jaka nastąpiła po powrocie z Varennes, dwór odzyskał utraconą władzę. Objawiała się dziś ona rzezią i ogólną żałobą.
Dzień 17-go lipca pomścił 5-ty i 6-ty października.
Jak to powiedział Gilbert, władza królewska szła w zapasy z ludem, pozostawało tylko dowiedzieć się, kto weźmie górę.
Widzieliśmy, jak zajęty temi myślami, z których jednak żadna nie wpłynęła na zwolnienie chodu, przyjaciel nasz Anioł Pitoux, zawsze w swym mundurze gwardji narodowej, przybył z Haramontu na pole Marsowe właśnie w chwili, gdy Billot jako umarły miał być rzucony w Sekwanę.
Pamiętamy również, jak Gilbert podczas swej bytności u króla otrzymał bilet bez podpisu, lecz w którym poznał rękę Cagliostra, przesyłającą mu te słowa:
„Zostaw tych dwoje skazanych i udaj się natychmiast do szpitala Gros-Caillou, znajdziesz tam umierającego. Umierającego możesz uratować, gdy tymczasem dla króla i królowej nic zrobić nie możesz, oni zaś mogą cię z sobą pociągnąć w przepaść“.
Natychmiast przeto, dowiedziawszy się od pani Campan, że królowa zatrzymana u króla, pozwoliła mu odejść, Gilbert udał się do szpitala Gros-Caillou, gdzie głos Anioła Pitux przywołał go do łoża Billota.
Wiemy, w jakim stanie znajdował się zacny dzierżawca, niebezpieczeństwo było wielkie i ranny byłby mu uległ zapewne, gdyby nie miał tak zręcznego doktora, jak Gilbert.