Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/894

Ta strona została przepisana.

A przytem, Pitoux wypędzony przez ciotkę Anielę, znalazł u Billota schronienie.
Billot również, w dniu ogłoszenia ustawy o prawach człowieka, przyszedł po księdza Fortier, aby go zmusić do odprawienia mszy na ołtarzu ojczyzny.
Były to dostateczne powody dla ciotki Anieli, aby przy swoim cierpkim charakterze, nienawidziła Billotów w ogólności, a Katarzyny w szczególności.
A gdy ciotka Aniela nienawidziła, to już całem sercem dewotki.
Pobiegła do panny Adelajdy, siostrzenicy księdza Fortier i oznajmiła jej o tem, co zaszło.
Ksiądz Fortier jadł właśnie wieczerzę, składającą się z karpia, złowionego w stawie Wallue, półmiska jajecznicy i półmiska szpinaku.
Był to dzień postny.
Ksiądz Fortier przybrał minę zimną i ascetyczną człowieka, który w każdej chwili gotów iść na męczeństwo,.
— Cóż tam takiego?... spytał, słysząc gwarzące dwie kobiety w korytarzu; czy przychodzą po mnie, abym głosił imię Pańskie?
Nie! jeszcze nie, kochany wuju... odpowiedziała panna Adelajda, to tylko ciotka Aniela (tak ją wszyscy na wzór Anioła Pitoux, nazywali) to tylko ciotka Aniela przyszła powiedzieć mi o nowym skandalu.
— Żyjemy w czasach, w których skandale są na porządku dziennym... wyrzekł ksiądz Fortier, Z czemże to nowem przychodzisz ciotko Anielo?
Panna Adelajda przyprowadziła wynajmującą krzesła przed księdza.
— Do usług księga dobrodzieja... rzekła wchodząca.
— Sługa, powinnabyć powiedzieć ciotko Anielo... odpowiedzią, ksiądz, nie mogąc odwyknąć od swych nauczek pedagogicznych.
— Zawsze słyszałam, jak mówiono: do usług... odpowiedziała Aniela i tak też powtarzam; lecz przebacz mi dobrodzieju, jeżelim pana obraziła...