Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/940

Ta strona została przepisana.

kiem XVI-ym, ani Jego królewską mością, nazywają go „Władzą wykonawczą“.
Pierwszym czynem deputowanych w sali zupełnie sobie nieznanej, było rozejrzenie się po niej.
Po jednej i drugiej stronie stała trybuna.
— Dla kogo te trybuny?... spytało kilka głosów.
— Dla deputowanych wychodzących, odpowiedział budowniczy.
— O, o, mruknął Vergniaud, co to ma znaczyć? komitet cenzuralny? Czy Zgromadzenie prawodawcze jest izbą przedstawicieli narodu, czy też szkołą uczniów?
— Zaczekajmy, zauważył Herault de Sécheles, zobaczymy, jak się postawią nasi zwierzchnicy.
— Woźny! zawołał Thuriot, powiesz im, jak będą wchodzili, iż jest w Zgromadzeniu człowiek, który omało nie zrzucił gubernatora Bastylji z wierzchołka jej murów, powiesz im, że ten człowiek nazywa się Thuriot.
W półtora roku później człowiek ten zwał się Tue-roi (królobójca).
Pierwszym czynem nowego zgromadzenia było wysłanie deputacji do Tuileries.
Król był tyle nieoględnym, iż wysłał do niej ministra.
— Panowie, rzekł, tenże król nie może was przyjąć w tej chwili, raczcie przybyć o trzeciej po południu.
Deputowani odeszli.
— I cóż?... zapytali inni członkowie, widząc tak spiesznie wracających.
— Obywatele! odparł jeden z wysłanych, król nie był gotów, mamy trzy godziny przed sobą.
— Wybornie... zawołał ze swego miejsca beznogi Couthon, zróbmy użytek z tych trzech godzin, proponuję zniesienie tytułu: Najjaśniejszy.
Ogólne hurra przyjęło wniosek, tytuł „najjaśniejszy“ został jednogłośnie zniesiony.