Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/960

Ta strona została przepisana.

Sprawili, że arcybiskup w Liége odmówił przyjęcia posła francuskiego.
Królowie sami z siebie wielu jeszcze innych rzeczy dokonali.
Rosja i Szwecja odesłały Ludwikowi XVI nierozpieczętowane depesze, donoszące o przyjęciu konstytucji.
Hiszpanja wydała inkwizycji Francuza, który tylko zadaniem sobie śmierci, san-benito, czyli tortur uniknął.
Wenecja wyrzuciła na plac św. Marka trupa człowieka zamordowanego nocą, z rozkazu rady dziesięciu, z tym prostym napisem: „zaduszony jako wolno-mularz“.
Cesarz Austrjacki i król Pruski odpowiedzieli wreszcie, ale odpowiedzieli pogróżkami.
Do wojny domowej w Wandei, do wojny domowej na południu, przybyła zatem perspektywa nowej jeszcze wojny.
Z za oceanu dochodziły jęki ludności z wyspy, którą mordowano.
Cóżto za jedni ci czarni niewolnicy, którym sprzykrzyła się rola kowadeł i chcą być młotami?...
To murzyni z St. Domingo, zabawiający się w krwawy odwet.
Jakże się to stało?
Opowiemy w dwóch słowach.
Konstytucja przyrzekła wolność murzynom. Oże, młody mulat, jedno z tych serc dzielnych, których tyle bywało, przebył morza z dekretami w chwili, gdy miały być ogłoszone.
Chociaż żaden urzędowy rozkaz nie poparł jeszcze tych dekretów, Oże, naglony żądzą swobody, wezwał gubernatora, aby je ogłosił.
Gubernator kazał aresztować zuchwalca. Oże schronił się na hiszpańską stronę wyspy.
Wiadomo, jakiem okiem patrzyła Hiszpanja na rewolucję. Oże został wydany.
Oże został rozszarpany kołem! Paniczny strach zapanował, gdy go stracono; podejrze-