Strona:PL Dumas - Józef Balsamo.djvu/48

Ta strona została skorygowana.
II
ALTHOTAS

Podróżny znalazł się w powozie obok starca o oczach siwych, nosie krogulczym i rękach drżących; prawą ręką przewracał on karty rękopisu pergaminowego, zatytułowanego „La Chivre del Gabinetto“ w lewej trzymał wielką łyżkę srebrną.
Ta postać, ta twarz o zmarszczkach nieruchomych, na której oczy tylko i usta wydawały się żyjącemi, to wszystko zresztą, co się tu znajdowało, było widocznie dobrze znane przybyłemu, nie zwracał bowiem żadnej uwagi na szczególne umeblowanie wnętrza landary.
Trzy ściany landary owej zawieszone były półkami, pełnemi książek, ponad któremi na mniejszych półeczkach stały w wielkiej ilości flaszeczki, słoiki i pudełka, oprawione w drewniane podstawy, niby naczynia szklane na okręcie. Każdy potrzebny sobie przedmiot starzec mógł dosięgnąć z łatwością, posuwał tylko fotel, który w miarę potrzeby, zapomocą maszynerji wewnątrz ukrytej, zniżał się lub podnosił.