Strona:PL Dumas - Kalifornia.djvu/106

Ta strona została przepisana.

brony, ziemia Kalifornii wydaje plon nadzwyczajnej obfitości. W 1829 zakonnicy missyi San-Joze zasieli w gruncie do nich należącym 10 fanegów zboża. W 1830 zebrali 1100 fanegów, to jest otrzymali 100 ziarn z jednego. Następnego roku nie zadali sobie trudu siania, i ziemia leżąca odłogiem wydała 600 fanegów.
We Francyi w miernym gruncie, zboże wydaje 3 ziarna z jednego, w dobrej ziemi 8 lub 10, w najlepszej 15 do 18. W półtora roku dojrzewa banan; w 18 miesiącu wydaje owoce i więdnie, lecz płód bananów składa się ze 160 do 180 owoców i waży od 30 do 40 kilogramów. P. Boitard obliczył że na przestrzeni 100 metrów kwadratowych zasadzonej bananami w odległości 2 lub 3 metrów, wydaje 2,000 kilogramów owocu. Na tejże samej przestrzeni w najlepszej ziemi we Francyi, zboże wydaje dziesięć kilogramów ziarna; kartofle dziesięć kilogramów owocu.
Od niejakiego czasu zaczęto uprawiać winograd i wypadek okazał się prawie cudowny. Z Monterey przysyłają do San Francisco winogrona wyrównywające najwyborniejszym Francuzkim.
Równie jak płaszczyzny i lasy obfitują w zwierzynę, tak rzeki są przepełnione łososiami i pstrągami. W pewnych epokach, pobrzeża i zatoki, a mianowicie zatoka Monterey przedstawia zadziwiającą widownię; miliony sardynek ścigane przez wieloryba garbatego, szukają schronienia przed swym wrogiem w płytszej wodzie, lecz tam czekają na nie morskie ptaki, zacząwszy od fregaty aż do Groenlandczyka; morze wydaje się obszernym ulem,