Strona:PL Dumas - Kapitan Paweł.djvu/124

Ta strona została przepisana.

— Co mówisz, zawołał Paweł zrywając się.
— Prawdę.
— A zatem, Emanuel moim bratem, Małgorzata moją siostrą.
Znasz ich więc już? zawołał starzec zdziwiony.
— Miałeś słuszność starcze, rzekł Paweł siadając na krześle. Bóg! wie co chce! a to co chce, dawno napisane.
Nastąpiła chwila milczenia, potem Paweł, podnosząc oczy zatopił je w starcu i rzekł:
— Mów, gotów jestem słuchać cię!

Koniec Tomu Pierwszego.