Ta strona została przepisana.
które mu pozostawały i w téj myśli udał się do zamku, — ostatnie wypadki tak pomięszały porządek, że wszedłszy nie był spostrzeżonym od nikogo; zastał tylko Małgorzatę zemdloną, rozciągniętą na ziemi.
Widząc kontrakt pognieciony na stole i siostrę omdlałą, Paweł poznał, ze musiała się odbyć między matką a córką, scena jedna z najokropniejszych. Wziął ją w swe objęcia zaniósł do okna i otworzył je dla wpuszczenia świeżego powietrza. — Małgorzata po chwili przyszła do siebie i opowiedziała mu, jakim sposobem matka chciała ją zmusić do podpisania kontraktu, aby ją z bratem oddalić; nakoniec, jak zmuszona rozpaczą, dała poznać, zezna jéj tajemnice. Pawéł zrozumiał co się dziać musi w sercu margrabiny, gdy po dwudziestu