Ta strona została przepisana.
że go każdy rozumie. Lecz oto się kajuta kapitańska otwiera, Zapewne nas oczekuje.
Dziecię przybrane w ubiór kadeta zbliżyło się ku dwom oficerom, i zapytało Emanuela, czy się nazywa hrabią d’Auray: na potwierdzającą odpowiedź zaprosiło go do kajuty. Natenczas oficer towarzyszący mu, udał się zająć swe miéjsce na pokładzie; co do młodego hrabi, zbliżał się z uczuciem obawy i ciekawości: miał ujrzeć kapitana Pawła!
Był-to człowiek zdający się mieć około piędziesięciu pięciu lat; nosił mundur marynarki królewskiéj, w całem znaczeniu tego wyrazu; frak niebieski z wyłogami ponsowemi, kamizelka i spodnie koloru różowego, pończochy, rękawki i żaboty. Włosy zwinięte i upu-