Ta strona została przepisana.
przyjemny młodzieniec, mogący mieć ze dwadzieścia pięć lat, który zrzuciwszy mundur, okazywał całą piękność składu ciała. Ubrany w surdut z czarnego axamitu z złotemi guzikami, sciśnięty pasem tureckim, za którym zatknięte piękne i drogie pistolety, zdawały się raczej służyć do ozdoby, niż obrony, spodnie z białego kaszemiru i buty dochodzące do kolan. Około szyi miał zawiązaną z niechcenia chustkę indyjską, jego włosy ztrząśnięte z pudru, czarne jak heban, pokrywał mały hełm ze stali, była to jedyna zbroja, jakiej używał podczas bitwy; kilka dziur i rysów świadczyły, że nieraz był obroną dla swego pana. Cała zaś załoga ubraną była w mundury francuzkie.
Tym czasem okręt, który pierwej wydawał się tak małym, dał się widzieć