Ta strona została przepisana.
IV.
SZEŚĆ miesięcy upłynęło od czasu, który w poprzedzającym opisaliśmy rozdziale, gdy dyliżans, którego koła i pudło okryte kurzem i obryzgane błotem, okazywały długą jego podróż, wolno toczył się się drogą z Vanne do Auray. Podróżny, który się w nim znajdował, był-to nasz dawny znajomy, młody hrabia Emanuel, którego poznaliśmy przy Port-Louis. Jechał z Paryża do rodzinnego zamku.