Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/116

Ta strona została przepisana.

obowiązki z należytem poświęceniem i męztwem, zawołał:
— A więc moi przyjaciele wkrótce ich będziemy mieli na ostrzu naszych mieczy! Uderzcie z całą siłą na tę bandę, na tę czerń zuchwałych mieszczuchów. Będziemy bogaci dzisiejszego wieczoru!
Mnóstwo szlachty prosiło też księcia, aby ich policzono do rzędu rycerzy, na co książę chętnie zgodził się.
Gandawczycy zbierali się w porządku i w szyku bojowym; trzykrotnie zatrzymywali się aby w należytej formie uporządkować i ugrupować swoje oddziały.
Skoro nareszcie znaleźli się wprost Gavre rozwinęli się bojowo na polach otaczających to miasto, opierając swe prawe skrzydło o l’Escaut, front uformowali z najdzielniejszych swych wojowników, uzbrojonych w piki.
Po skrzydłach ustawiona była artylerja, z ochroną bardzo liczną pieszych żołnierzy, uzbrojonych toporami, mieczami obwieszonemi i młotami żelaznemi.
Kawalerja pod dowództwem Jana de Ni-