Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/153

Ta strona została przepisana.

Nawet sam książę Burgundzki, pod wpływem jednej z rodzin pikardyjskich, Croy, przyjmując ją u siebie i oddając jej swe serce, zaszczepił Francją z tem wszystkiem, co było najniebezpieczniejszego, najbardziej niepokojącego, najwięcej rozkładowego, bo przytulił do swej piersi demona nowoczesnej polityki, Ludwika XI.
O tak! Pokorny i łagodny a jednak chytry, podstępny Delfin przejrzał, jedząc chleb przy stole książęcym, przeniknął jaka jest słaba strona rusztowania, na którem stał tron Dobrego Księcia.
Przebywał on w Genappe, małem miasteczku na drodze z Paryża do Brukseli; prowadził dom bardzo skromny, nie miał żadnego dworu, żył z pensji wyznaczonej mu przez księcia, z posagu swej żony i z jałmużny jaką szlachetny książę rozdawał na wszystkie strony.
Czem on właściwie zajmował się w Genappe?
Pozornie, niby niczem.
Zapalony czytelnik, kazał sprowadzić swoją bibljotekę i zajmował się czytaniem przez cały dzień. Znał dobrze wynalazek sztuki drukar-