Ta strona została przepisana.
póty, dopóki nie dowie się co się stało z kuzynem.
Nakoniec o jedenastej godzinie w nocy, przyniesiony przez hrabiego Crevecoeur list pisany przez zaginionego hrabiego, uspokoił go zupełnie.
Hrabia w rzeczywistości zbłąkał się, ale znalazłszy wyborne miejsce do spoczynku, napisał że wróci ale dopiero nazajutrz.
Scena ta cała, była tak zręcznie i mistrzowsko odegrana przez królewskiego aktora, że niepodobna było zrozumieć czy to tylko komedja czy istotna a naturalna prawda.
Przedstawiła się sposobność do wywołania między synem a ojcem zupełnego oziębienia stosunków. Można sobie wyobrazić że król z tego skorzystał.
Koniec tomu pierwszego.