Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/257

Ta strona została przepisana.

Odstąpić markę Szampanię księciu de Lorrain? Zdradzić Toul i Verdun, sprzymierzeńców szczerych, jedynych od wielu wieków, chociaż książę de Lorrain wcale nawet nie oświadczył się z hołdami wasala.
Trzeba było jednak dopełnić tego ustępstwa, tego całopalenia, najgłówniejszem zaś było to, aby Paryż oswobodzić od niepotrzebnych ataków i udręczeń, aby uczynić go wolnem i spokojnem miastem. Wszak wyraźny stał warunek w pokojowym traktacie, stało na papierze czarno na białem. Scripta manent! Tak jest, co napisane pozostaje na papierze, ale dopóty tylko, dopóki papier nie zostanie spalonym, nie zbutwieje albo go się nie podrze.
Król zdawał się być wolnym nareszcie od tej zbieraniny.
Dnia 3 listopada pożegnał bardzo serdecznie hrabiego Charolais w Villier-le-Bel.
Wtedy ten zawiadomił go o niespodzianym zupełnie fakcie, mianowicie, że poślubi księżniczkę Joannę, córkę Francji.
— Ależ, mój kuzynie, ty masz już lat trzydzieści a moja córka dopiero dwa.
— Poczekam trzynaście lat — odpowiedział