Dnia 13 listopada Dinant zostało zawiadomiony, że hrabia Charolais wylądowuje ze swoją artylerją w Mezieres, a ztamtąd ma stanąć nad rzeką Meuse. Wtedy to Dinant przywołało do siebie na pomoc Liege.
Padły bardzo obraźliwe wyrazy — nazywano hrabiego bastardem, synem księdza — wyrazy te były policzkiem hańby dla jego matki; dumna Portugalka, której krew Lancastrów płynęła w żyłach, zaprzysięgła się, że choćby ją kosztowało Bóg wie co, choćby nawet miała utracić dzisiejsze swe posiadłości, zrujnuje, zniesie z kretesem zuchwałe miasto.
Hrabia nie był wcale bastardem, lecz raczej był wnukiem bastarda; hrabia syn założyciela zakonu Złotego Runa, był przeznaczonym na wielkiego mistrza tegoż zakonu, nie mógł być pospolitym rycerzem maltańskim.
Stary Filip, ze swej strony, podrażniony przez księżniczkę i doprowadzony do najwyższego uniesienia, napisał do Karola, aby powrócił do Francji, grożąc mu przekleństwem ojcowskiem, jeżeli natychmiast nie spełni jego rozkazu.
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/277
Ta strona została przepisana.