Rezultatem tej narady było postanowienie zniesienia z kretesem miasta Dinaut.
Jeszcze im trzy dni pozwolono żyć.
W czwartek i piątek zostało ono zrabowane; w sobotę zaś spalone, popioły przytem rozsypano na cztery strony świata.
Dobry książę zorganizował sąd wieszania, sąd jakiego historja dotąd nie wspominała w żadnem państwie.
Powieszono i utopiono razem ośmset ludzi.
W tym trakcie żołnierze rabowali miasto, a dowódcy rabowali żołnierzy.
W sobotę już nie trzeba było podkładać ognia, w piątek dnia 29 o godzinie 1szej po północy ogień wybuchnął w mieszkaniu hrabiego de Cleves, wnuka księcia. Pożar rozszerzył się z taką straszną gwałtownością, że nie można było uratować nawet skarbów kleru, ani wyprowadzić z kościoła bogatszych więźni tam zamkniętych. Wszystko spłonęło do szczętu, trzymało się jeszcze cztery wieże niepoddając się i w końcu zapadły się na tych, którzy ich bronili. Ogień pokrył całe miasto jakby płomienistą oponą, płomienie szalały jak fale o-
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/296
Ta strona została przepisana.