Książę Bretański cofnął się z wściekłością ze swemi ludźmi i zrabował te miasta przez które przechodził.
Kto był winą tych zamieszań? Kto wywołał nieporozumienia? Moglibyśmy obrazić czytelników, gdybyśmy powiedzieli że tego nie odgadliśmy.
Król wciąż szedł dalej odbywając pielgrzymkę.
W Cazu, spotkał się z księciem Bretanji, który nadzwyczaj niezadowolony wracał do domu.
Obszedł się z nim bardzo przyjaźnie, jego bratu udzielił nagany, zobowiązał się nadto księciu bronienia go od każdego, ktoby go zaczepił, wyraził swoje zadowolenie Dumois, Baronowi Loheac, hrabiemu Dammartin i wszystkim powiernikom księcia, wreszcie oświadczył, że on Harcourtowi, Bueilowi jednem słowem kreaturom księcia nigdy nie przebaczy.
Skoro jednak książę Bretanji pomimo takich pięknych słówek i obietnic, jeszcze zaczął wątpić o wszystkim, król kupił jego neutralność.
Za wiele?
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/302
Ta strona została przepisana.