Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/352

Ta strona została przepisana.

Kanonik uciekł.
Lecz po ukończeniu partji, bastard, celem wypełnienia danego słowa, dosiadł konia i udał się do wsi, gdzie przy kościele mieszkał właśnie ów kanonik.
Znalazł tu jednak tylko jego brata.
Ten widząc szlachcica wpadającego w największym gniewie do pokoju i trzymającego w ręku obnażoną szpadę, zagrażającego śmiercią jego rodzonemu bratu, przytem zupełnie nieświadomy powodu wybuchu gniewu nieznajomego, padł przed nim na kolana i wyciągnął doń błagalnie ręce.
Jednem cięciem szabli bastard położył go trupem na miejscu.
Uważając jednak, że taki cios jest jeszcze niedostatecznym, trzykrotnie ciął swoją nieszczęśliwą ofiarę.
Wiadomość o tem morderstwie dostała się aż do księcia, który nakazał natychmiast pochwycić bastarda Hamajde i zaprowadzić do więzienia, przysięgając imieniem św. Jerzego, że za ten czyn tak haniebny pomści się na nim w przykładny sposób.
I rzeczywiście, jakkolwiek ojciec, stryj,