Książę burgundzki zaś gotów był oddać także swoją jedynaczkę.
Gdyby książę de Guyenne zaślubił córkę hrabiego Foix, podałby prawą rękę swemu teściowi a lewą rękę swemu szwagrowi.
Skoroby zaś zaślubił księżnę burgundzką i skoroby książę Burgundzki, co było bardzo prawdopodobne, nie pozostawił żadnych męskich potomków, złączyłyby się Niderlandy z Guyenne i Francja dostałaby się w dwa ognie.
Drugie to więc małżeństwo było nadzwyczaj nie na rękę Ludwikowi XI, a czego się najwięcej obawiał: to aljansu z księciem burgundzkim.
Potrzebaby koniecznie czytać listy króla pisane do p. Bouchage, a przekonalibyśmy się, jak Ludwik XI pisał o swoim bracie i jakie wyrażał obawy w skutek zamierzonego przez niego połączenia z małą Marją.
— Panie de Bouchage, mój przyjacielu, powiedz też mojemu bratu, że on w małżeństwie z burgundką nie znajdzie ani zadowolenia, ani potomstwa; bo ogólnie głoszą ze dziewczyna jest chora. Gdybyś pan zatem doprowadził do tego, aby małżeństwo to nie przy-
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/430
Ta strona została przepisana.