Wiadomości te niesłychanie przeraziły Piotra Hagenbacha, który wcale nie spodziewał się takiego politycznego ukształtowania się państw.
Nie otrzymawszy zgoła żadnych od księcia Burgandzkiego poleceń ani informacji, sądził, że należało koniecznie te miasta dla niego utrzymać, przez wprowadzenie tamże stałych garnizonów wojska.
Jakoż osadził on Than a następnie pomaszerował z wojskiem do Brisach — gdzie przybył podczas uroczystości kościelnych w Wielki Piątek.
W tym dniu okazał się on pobożnym w szczególny sposób.
Wszedłszy bowiem z wojskiem do miasta, udał się natychmiast do kościoła, i trafił pod tę chwilę, kiedy ksiądz czytał modlitwy, przerwał mu więc i rozkazał, aby rozpoczął od początku.
To samo miało miejsce później za czasów Ludwika XIV.
Ensicheim wszakże wypędziło jego garnizon burgundzki i zamknęło bramy miasta.
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/471
Ta strona została przepisana.