Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/485

Ta strona została przepisana.

które na wszelki wypadek były złożone w kasie w Lyonie.
Książę burgundzki, który miasto Neus uważał jako drobny kąsek, wystarczający mu na śniadanie, i który miał zamiary stanowcze co do Francji, trzymał przed tem miasteczkiem nie jedną tylko ale cztery wielkie armje, mianowicie: lombardzką, którą przyprowadził mu Jakób Sabaudzki — angielską, wynajętą od króla Edwarda — francuską, zebraną przez księcia w należących do niego miastach, nakoniec niemiecką. A przecież z temi czterema armjami nie był w stanie zdobyć miasteczka Neus.
Oblegający w owych miastach, rozłożonych na ogromnej przestrzeni, stanowili większy obszar niż zajmowało go owo miasto.
Karol kazał zbudować dla siebie dom, skąd wysyłał oblężnicze oddziały, ciągle trzymał armje swe pod bronią — sam zaś miał uzbrojenie gotowe na stoliku przy łóżku nawet podczas snu. Mówią, że ta gotowość do walki, to nierozstawanie się z bronią było skutkiem ślubu jaki uczynił.
W tym też czasie otrzymał on mnóstwo