Francji, Karol zabrał siłą Luksemburg i Lotaryngją, których zdobycie tak mu leżało na sercu, poczem pomaszerował przez Nancy w Szampanji i połączył się z królem Edwardem w Rheims.
Tu właśnie miał być koronowany.
Propozycja ta a raczej zamiar wyglądał na żart. Anglicy przecież wzięli to na serjo.
Zażądali oni od księcia, aby im osobiście towarzyszył, jeżeli nie chce nieść im pomocy z całą swoją armią.
Książę tedy odbył razem z nimi drogę prowadzącą przez: Guines, Saint-Omer, Arras, Doullens i Peronne, był to kraj do niego należący.
Anglicy słyszeli o nadzwyczajnej gościnności domu burgundzkiego, oczekiwali więc przebiegając miasta należące do księcia burgundzkiego, że ostatecznie doświadczą tej gościnności — omylili się jednak. Karol nie dowierzał swoim gościom, sam przejeżdżał przez miasta, sypiał jedynie w swoich pałacach a pozostawiał swego szwagra często na nędznych folwarkach, gdy tymczasem jego armja biwakowała pod gołem niebem.
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/502
Ta strona została przepisana.