Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/509

Ta strona została przepisana.

Ten służący, którego nazywano Merindol, był człowieczek niewielkiego wzrostu, który zdawał się na pierwszy rzut oka niezdolnym do odegrania tak ważnej roli wysłańca czyli herolda króla francuskiego. Wszakże rozmawiając z nim dłużej, Comines przekonał się o jego zdrowym rozsądku, o gładkim sposobie wyrażania się i zachowaniu się w niczem niezdradzającego pochodzenie tak niskie. Te właśnie szczególne przymioty owego służącego uczyniły wrażenie i na królu Ludwiku XI. i dla tego do obecnej chwili zapamiętał jego nazwisko i osobę.
Po chwilowej rozmowie Comines zaproponował mu, czyby nie podjął się misji jaką chce obarczyć go król.
Nieszczęśliwy ogromnie się tem przeraził i rzuciwszy się do nóg Cominesa, błagał go, aby wysłano kogo innego, bardziej zdolnego do spełnienia tak niebezpiecznego przedsięwzięcia.
Ale Comines kazał mu powstać, zaprosił go do obiadu, długo bardzo jeszcze z mm rozmawiał, później wyjaśnił mu ową misję w prawdziwem jej znaczeniu, przekonywał że