Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/537

Ta strona została przepisana.

bardzo słuszne w rozumieniu księcia burgundzkiego, tenże uwzględnił.
W godzinę później przystąpiono do egzekucji.
Wieszanie trwało ośm godzin. Wieszano nie tylko na gałęziach drzew otaczających pole walki, ale nawet na kołach wbitych w ziemię.
Na jednem i tem samem odrzwiu wisiało po dziesięciu i więcej trupów.
Kiedy nareszcie ukończono tę wstrętną oparację, książę odezwał się:
— Jutro będziemy topili, nie trzeba odrazu wyczerpywać tak miłej przyjemności.
Rzeczywiście nazajutrz przystąpiono do topienia.
Karol wsiadł do łodzi, pokrytej przepysznemi kobiercami, atłasowemi i aksamitnemi festonami, oraz banderami różno-kolorowemi i wstęgami. Na wielkim maszcie powiewała chorągiew z herbami Burgundji.
Barka księcia znalazła się w środku, około niej zaś ugrupowane były inne i dalsze łodzie ze skazanymi.
Skoro ich nareszcie wszystkich umieszczono, wypłynięto na środek jeziora i po-