Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/564

Ta strona została przepisana.

Książę podziękował tej kobiecie, zapytawszy o imię, ale nie chciała powiedzieć, później dopiero dowiedział się, że to była wdowa po dawnym jego dworzaninie, nazwiskiem Walleter.
Tym razem wszakże przepowiednie Karola niespełniły się. Nie tylko nie śniadał wcale w Morat, nie tylko nie obiadował w Fryburgu ani nie spożywał kolacji w Bernie, lecz przeciwnie po dziesięciu szturmach wałów szwajcarskich ledwie dotarł do pierwszego miasta.
— Choćby tylko pozostał jeden tylko człowiek, jedna kropla krwi w tym człowieku będziemy walczyć mówił i pisał Bubenbera, bohaterski obrońca miasta Morat.
W tym zaś czasie do Bernu przybyli ludzie z Uri i Unterwalden, z Entlibuch, z Thun, Oberlandu, Argowii, Bienne, gmina cała z Bazel z biskupem i z krajów księcia Zygmunta.
Oczekiwano jeszcze: zapasów i załogi z Zurych.
Nakoniec 21. czerwca, wieczorem, kiedy ludność miasta Berna znajdowała się w ko-