Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/567

Ta strona została przepisana.

bastarda Burgundzkiego i p. Radensztein ciągnęło się aż do murów Marat i opierało się o jezioro.
Na prawem skrzydle stał książę Burgundzki ze swemi łucznikami konnymi, anglikami i najlepszą kawalerją.
Ale cała ta nowa armja, zgoła me wyćwiczona w obrotach wojennych, składała się z najemników, dowodzona przez kapitanów, którzy z wielką obawą patrzyli w przyszłość usprawiedliwiając tem samem w zupełności przepowiednie lekarza księcia.
Sam książę nie miał w swem życiu zbyt radosnych dni zaznaczonych zwycięstwami przeciwnie zdawał się nie posiadać bystrości oka i stanowczości doświadczonego żołnierza — uparty, łatwo unoszący się gniewem, przechodził z epileptycznych wybryków do odrętwienia, był on przykładem i wzorem głupoty, jaką Opatrzność dotyka zwykle tych, których chce obalić, w proch zetrzeć.
O brzasku dnia, naczelnicy armji szwajcarskiej, zeszli się na radę wojenną, aby uregulować plan i porządek walki.
Postanowiono aby wojsko skonfederowa-