Jakób de Maes, który niósł sztandar księcia, dał się przy nim zabić.
Zresztą nie było pożytecznem poddawać się, ponieważ szwajcarowie nie dawali pardonu.
„Okrutny jak pod Morat“ stało się przysłowiem długi czas powtarzanem w Szwajcarji a i w Burgundji.
Gdy Szwajcarowie, wedle dawnej tradycji przepędzili trzy dni na pobojowisku, ażeby zaświadczyć każdemu że przy nich pozostało zwycięstwo, czwartego dnia wykopali olbrzymi dół, w którym pochowano zabitych w czasie walki.
Po upływie czterech lat dół ten został odkopany a nieznaleziono w nim nic prócz kości a właściwie szkieletów, jeden taki szkielet zachowano w muzeum, dla okazania cudzoziemcom miejsc, gdzie padały ciosy miecza zadawane przez ich ojców.
Na tym szkielecie nawet umieszczono łaciński napis, który brzmi tak w tłumaczeniu:
„Najdobrotliwszemu, najmiłościwszemu i wszechmocnemu Bogu, armji bardzo sławnej i dzielnej Burgundzkiej, oblegającej Morat a
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/574
Ta strona została przepisana.