Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/584

Ta strona została przepisana.

set marek srebrem; inni zaś ambasadorowie po dwadzieścia marek na głowę. Nadto Ludwik XI. zawarł z nimi umowę — mianowicie że staną pod sztandarami młodego księcia Lotaryngskiego. Nie była to wojna, usprawiedliwiona czemkolwiek, mająca jaką słuszną przyczynę, ale raczej wojna podtrzymania moralnego wpływu. Gwarantował on im zapłatę żołdu.
Szwajcarzy w początku nie zgadzali się na to aby walczyć pod sztandarami młodego księcia — potrzeba więc było nająć ich potężne ramiona, okupić cenę krwi.
Nieustraszeni ci szermierze, którzy z 25 ludźmi walcząc pod Granson a z dwoma stami pod Morat, zdobyli sobie miljony, uważali wojnę za korzystne przedsiębiorstwo i prawie jako rzecz wcale nie grożącą niebezpieczeństwem — ot po prostu jako forsowne polowanie na ludzi.
Zresztą lubili bardzo młodego René, który bił się doskonale, a nie okazywał wcale żadnej dumy. Przed wojną pod Morat, kiedy rycerze a raczej szlachta na żądanie pasowania go na rycerza, odmówiła Renemu, z tej przyczyny że już mieszczaństwo zawiesiło na szyi